Uczyń serca nasze według Serca Twego…
Od trzech lat w czwartek po Zesłaniu Ducha Świętego przeżywamy w polskim Kościele święto Jezusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Jest to pokłosie obchodzonego kilka lat wcześniej Roku Kapłańskiego. To dzień ważny. I to pewnie nie tylko dla nas, kapłanów.
To okazja do tego, by za sakrament kapłaństwa dziękować. By jeszcze bardziej modlić się za kapłanów. Nie jest jakąś wielką tajemnicą, że szatan za swój szczególny cel obrał sobie właśnie kapłańskie serca. Dobrze zapamiętał on sobie katechezę Jezusa o dobrym pasterzu i o owcach. Dobrze wie, że jeśli uderzy w kapłana, owce szybko się rozpierzchną. Każda pójdzie w swoją własną stronę.
Uderzyć w kapłana to uderzyć we wspólnotę. Uderzyć w kapłana to uderzyć w sakramenty. Ileż to osób przestało się spowiadać tylko dlatego, że spotkali w swoim życiu księdza, który dał zgorszenie?
Złemu bardzo zależy na tym, by zrazić ludzi do sakramentów, by zniknęły kolejki do konfesjonałów, a kościelne ławki zaczęły świecić pustkami. Jednym z najlepszych sposobów do osiągnięcia tego celu jest ośmieszenie autorytetu kapłana. Dlatego ten dzisiejszy dzień jest tak szalenie ważny. Dlatego prośbą o modlitwę za kapłanów jest dziś tak bardzo aktualna.