Czy wierzysz, że Jezus może cię uzdrowić?
Gdyby ktoś zapytał mnie o to, co najbardziej utkwiło mi w pamięci z czasu mojego rocznego nowicjatu przeżywanego w Rzeszowie, nie miałbym żadnych problemów z odpowiedzią. Bez wątpienia najbardziej zapamiętałem spotkanie z o. Peterem.
To amerykański charyzmatyk i uzdrowiciel. Właśnie w 2004 r. przyjechał do Polski i w wielu kościołach – także w pijarskiej parafii w Rzeszowie – sprawował Msze św. i posługiwał modlitwą o uzdrowienie.
Nigdy nie zapomnę tego podniecenia, które towarzyszyło nam w czasie przygotowań do wieczornej Eucharystii. Na wiele godzin przed Mszą św. zaczęły zjeżdżać przed nasz kościół autokary z całej okolicy. Kościół wypełniał się bardzo szybko. Nawet zakrystia zamieniła się w miniszpital – chorzy wnoszeni byli na noszach i kładzeni na podłodze.
To, co najbardziej zapadło mi w pamięci to manifestacja złego ducha, która miała miejsce po Mszy św., gdy o. Peter specjalnym olejem i relikwiami świętych błogosławił indywidualnie podchodzących do ołtarza. Wielu doświadczało spoczynku w Duchu Świętym. Dwoje młodych ludzi – do dziś pamiętam ich imiona – wymagało egzorcyzmów. Nigdy nie zapomnę, jak w pięciu trzymaliśmy na podłodze wijącą się 17 – letnią dziewczynę. Demoniczna siła i agresja złego ducha były ogromne. Agresja wzmagała się w momencie błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem i w tych chwilach, kiedy o. Peter kropił tych dwoje wodą święconą.
Już po tych trwających kilka godzin egzorcyzmach (wszystko skończyło się grubo po północy) mieliśmy okazję – ku wielkiemu niezadowoleniu naszego ówczesnego przełożonego – rozmawiać z tymi młodymi ludźmi. Zapytałem wtedy: Dlaczego najbardziej krzyczeliście, gdy ojciec Peter kropił was wodą święconą? Dziewczyna odpowiedziała: Każda mała kropla wody święconej była jak duży kamień uderzający w moje ciało.
Od tamtej pory bardzo wierzę w moc wody święconej.
Ojciec jeździł po całym świecie. Zmarł w 2014 roku, mając 98 lat. Jeśli Bóg pozwoli, być może uda się niebawem rozpocząć proces beatyfikacyjny. Niniejsza książka jest jedną z kilku publikcji poświęconych temu, jak Pan Bóg posługiwał się o. Peterem, by nawracać ludzkie serca i uzdrawiać ludzkie ciała. Książkę polecam.
