Spotkanie z bohaterem…
Nadszedł moment, by pożegnać Warszawę. Przynajmniej na jakiś czas… Zanim jednak ze stolicy się wyloguję, jeszcze jedno ważne spotkanie. Spotkanie z Michałem.
Znamy się już prawie dziesięć lat. Poznaliśmy się, gdy byłem jego wychowawcą na letnim obozie pod Kielcami. Później nasze drogi się rozeszły, ale pewne trudne losowe sytuacje sprawiły, że znajomość nie tylko odżyła, ale nawet zacieśnia się coraz bardziej.
Dla mnie Michał jest bohaterem. Może kiedyś – jeśli pozwoli – napiszę o nim coś więcej. A póki co, pozdrawiamy Was z tarasów Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie.