24 marca – bolesna rocznica…
Józef i Wiktoria Ulmowie mieszkali we wsi Markowa w dzisiejszym województwie podkarpackim. Podczas okupacji niemieckiej – mimo biedy i zagrożenia życia – Ulmowie dali w swoim domu schronienie ośmiu Żydom. O fakcie ukrywania Żydów przez rodzinę Ulmów doniósł Niemcom prawdopodobnie znany z imienia i nazwiska policjant z Łańcuta.
Rankiem 24 III 1944 r. przed ich dom przybyło pięciu niemieckich żandarmów oraz kilku policjantów. Najpierw zamordowano Żydów, potem Józefa i jego żonę Wiktorię, która była właśnie w siódmym miesiącu ciąży. Następnie dowódca akcji podjął decyzję o zabiciu dzieci.
W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali uhonorowani pośmiertnie tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2010 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2003 r. w diecezji przemyskiej rozpoczął się proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów, który obecnie toczy się w Watykanie.
Na początku marca tego roku miałem okazję być w Markowej – w muzeum i na cmentarzu. Jeśli będziecie kiedyś w pobliżu, zachęcam, by te miejsca odwiedzić.