Nie dajmy wyrwać sobie nadziei…
Wielu z nas zmaga się z grzechami, które wracają jak bumerangi. Zniechęcamy się przez to. Denerwujemy, bo nie widać efektów.
Czytaj dalejWielu z nas zmaga się z grzechami, które wracają jak bumerangi. Zniechęcamy się przez to. Denerwujemy, bo nie widać efektów.
Czytaj dalejOd wczoraj w Gliwicach. Nigdy jeszcze w tym mieście moja noga nie postała. Bo i nigdy nie było okazji czy
Czytaj dalejWzględnie spokojnie… Po powrocie z pogrzebu Babci udało mi się już wrócić do codziennej prozy życia. Korespondencja kancelaryjna na bieżąco,
Czytaj dalejO tym, że słownik w laptopie czy telefonie potrafi płatać figle, wszyscy wiemy. Czasem jednak można się przez to nieźle
Czytaj dalejGodzina 5.00 – pobudka. Potem kawałek brewiarza. O 6.00 – konfesjonał, o 7.00 ostatnie w tym roku roraty dla dzieci
Czytaj dalejZ Adwentem związanych jest kilka… sloganów. Takich tekstów, które wszyscy znają, księża do znudzenia powtarzają, ale nie zawsze coś z
Czytaj dalejJejku, znów się zaniedbałem z tym blogiem. Przyznam, że dopóki nie wszedłem w rytm życia proboszczowskiego, nie miałem pojęcia o
Czytaj dalejTak jak każdy, ksiądz też czasem musi iść do sklepu. Zakupy same się nie zrobią, więc – chcąc nie chcąc
Czytaj dalej