Było fajnie…
Wszystko, co dobre szybko się kończy. Niektórzy dopowiadają, że wtedy właśnie zaczyna się coś jeszcze lepszego. I może czasem tak
Czytaj dalejWszystko, co dobre szybko się kończy. Niektórzy dopowiadają, że wtedy właśnie zaczyna się coś jeszcze lepszego. I może czasem tak
Czytaj dalejJest coś takiego w kapłańskiej posłudze, co może – pod warunkiem, że jest właściwie przyjmowane – stać się swego rodzaju
Czytaj dalejTak, doskonale rozumiem księży, którzy nie lubią chodzić po kolędzie. Nie będzie żadnym odkryciem napisanie, że takich księży jest całkiem
Czytaj dalejOd kilku tygodni mam wrażenie, że toczę jakąś nierówną walkę z uciekającym czasem. Tak, słowo ,,walka” dobrze tutaj pasuje. I
Czytaj dalejMożna powiedzieć, że od dziś wszystko wraca do normalności. Właśnie tak, bo Święta kierują się jednak trochę swoimi prawami. I
Czytaj dalejIntensywny był od rana ten mój dzisiejszy pierwszy piątek miesiąca. 6.00 – posługa w konfesjonale 7.00 – Msza św. roratnia
Czytaj dalejPewne powtarzające się w naszym życiu cyklicznie czynności uświadamiają nam prawdę o tym, że czas biegnie bardzo szybko. Przy pewnych
Czytaj dalejNa zegarze 22.40. Przed chwilą wróciłem z pilnego wezwania do umierającej. Przed blokiem dwa ambulanse na żołędziach, w mieszkaniu reanimowana
Czytaj dalej