Żaden człowiek nigdy…
Królowa życia – mówią o matce, która właśnie straciła jedynego syna. Przeżywa teraz najtragiczniejsze chwile w swoim życiu. Nie tylko, że odszedł ktoś, kogo bardzo kochała, ale jeszcze – jakby tego było mało – wielu obwinia go za śmierć pozostałych. To zawsze boli podwójnie 🙁
W całym tym dramacie potrzeba współczucia i modlitwy. I wiary w to, że Bóg Miłosierny daje odkupienie. Ale potrzeba jeszcze czegoś więcej – potrzeba refleksji. Trzeba, by to, co stało się przy Moście Dębnickim w Krakowie wszystkim nam jeszcze bardziej otworzyło oczy. Byśmy raz na zawsze wszyscy zrozumieli, że ŻADEN CZŁOWIEK NIGDY nie był, nie jest i nigdy nie będzie królem życia. Król jest tylko jeden. Bóg jest Panem życia i śmierci.
Szkoda, że nie wszyscy o tym pamiętają.
Boże, Panie Miłosierdzia, prosimy Cię, abyś wszystkim tym, którzy opłakują śmierć swoich bliskich
dodał otuchy i wiary. Abyś pokrzepił ich serca nadzieją na spotkanie z nimi w wieczności.
A Patrykowi, Olkowi, Michałowi i Marcinowi okaż swoje wielkie miłosierdzie. Amen.