Memento mori…
Pięknym zwyczajem jest nawiedzanie cmentarzy w pierwszych dniach listopada. Te dni są wyjątkowe – bardzo refleksyjne i pełne zadumy. I bardzo dobrze, bo w naszej wierze owa refleksja nad przemijalnością nie powinna stać się nigdy towarem deficytowym.
Jako pijarzy też mamy swoje zwyczaje. Jedne z nich wynikają z naszego zakonnego prawa, inne z naszych wewnętrznych ustaleń. Do tych pierwszych zaliczyć można odprawiane w tych dniach wspólnotowe Msze św., sprawowane m.in. za naszych zmarłych Współbraci i za Dobroczyńców naszego Zakonu. Przykładem tych drugich jest nawiedzenie cmentarza i wspólna braterska modlitwa za zmarłych pijarów. Dziś w Godzinie Bożego Miłosierdzia na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie owej tradycji stało się zadość.