Czasem wystarczy ułamek sekundy…
Czasem wystarczy ułamek sekundy, by życie człowieka zwyczajnie się zawaliło, by już nic nie było takie, jak dawniej… Dobrze, jeśli człowiek po takiej nagłej zmianie potrafi się odnaleźć i stanąć na nogi. Gorzej, jeśli ta nagła sytuacja pociąga za sobą różne dramatyczne decyzje i wybory.
I właśnie o tym jest książka Daniela Koziarskiego ,,Mój prywatny Sąd Ostateczny.” To zestawienie przenikających się wzajemnie historii trzech bohaterów, którzy w pewnym momencie swojego życia stają w obliczu życiowego przełomu: zmagająca się ze śmiertelną chorobą pani adwokat, student – pasjonat kina i niespełniony aktor oraz dyszący żądzą zemsty taksówkarz.
Troje bohaterów i trzy historie – o sile determinacji, zemście i życiowych woltach, które wymuszane są przez zrządzenie losu. A może – lepiej napisać – przez dopust woli Bożej?