Nawet Pan Bóg ma ręce związane…
O książce Krzysztofa Kąkolewskiego słyszałem już dawno. W końcu zamówiłem i przyszła. To opis rozmów bez tabu, jakie autor przeprowadził z dziesięcioma byłymi nazistami wysokiej rangi. Każdy z nich był małym elementem ogromnej machiny, która ma na swoim sumieniu miliony niewinnych ludzkich istnień. Każdy z nich u boku Hitlera odpowiadał za jakąś część planu ludobójstwa.
To trudna książka. Bardzo trudna. Szokuje w niej to, że wszyscy rozmówcy Kąkolewskiego… czują się niewinni. Zero skruchy, zero żalu, zero jakiejkolwiek autorefleksji. A jak nie ma żalu za grzechy to nawet Pan Bóg ma ręce związane.