Pan Bóg też ma poczucie humoru…

Zabawne sytuacje wydarzają się zwykle wtedy, gdy najmniej się ich spodziewany. Także – niestety czy stety – w czasie Mszy św. Kilka tygodni temu odprawiałem w naszym kościele poranną Eucharystię i po Ewangelii czytałem modlitwę powszechną:

Módlmy się za naszą Ojczyznę, aby… – Ciebie prosimy…
Módlmy się o pokój na świecie, aby… – Ciebie prosimy…
Módlmy się za nasze rodziny, aby… – Ciebie prosimy…

I kiedy doszedłem do intencji za zmarłych, powiedziałem: Módlmy za naszych zmarłych, zmarłych z naszych rodzin i z naszej parafii, aby dobry Bóg przyjął ich do grona znajomych – Ciebie prosimy…

I dopiero wtedy, gdy zobaczyłem uśmiechy na twarzach wiernych, uświadomiłem sobie, że przecież nie siedzę na facebooku i nie o znajomych, ale o zbawionych chodziło.

foto za pozytywniej.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.