Pięć przyczyn upadku św. Piotra…
Dziś liturgiczne wspomnienie błogosławionego Stefana Wincentego Frelichowskiego. Kiedyś – przygotowując się do prowadzenia rekolekcji dla kleryków naszego seminarium – przeczytałem jego Pamiętnik, a sporządzone wtedy notatki zostały w moim komputerze do dziś. Sięgam teraz do nich i wyciągam coś, co może pomóc każdemu z nas w niepowielaniu upadków św. Piotra.
Bł. Stefan pisze:
,,Na upadek św. Piotra złożyło się pięć przyczyn i aby grzechu nie popełnić, unikać mi trzeba:
1. Zbytniej ufności we własne siły – ,,Panie, choćby Cię wszyscy opuścili, ale ja nie,”
2. Braku modlitwy – ,,Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”,
3. Braku gorliwości i czujności – ,,Śpicie, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną”,
4. Oddalenia od Chrystusa – Piotr szedł za Jezusem z daleka,
5. Przebywania w niebezpiecznych miejscach – dziedziniec Kajfasza”.
Chyba warto zatrzymać się przy każdej z tych pięciu przyczyn i postawić sobie pytanie o to, czy któraś z nich i mnie nie ściąga w moim życiu duchowym na manowce.