Skrzydła dwa…
Szczęśliwie dobrnęliśmy do końca kolejnego miesiąca. Dla wielu z nas wrzesień był miesiącem ważnym. Dla dzieci i młodzieży, bo rozpoczęli nowy rok szkolny. Dla nauczycieli i wychowawców, bo po wakacyjnej przerwie znów podjęli trud uczenia i wychowywania. Dla wielu kapłanów, bo rozpoczęli pracę w nowej parafii, szkole, wspólnocie. Właśnie dlatego ten miesiąc był też ważny i dla mnie.
A jutro już październik. Październik też ma swoją wymowę. Z jednej strony to miesiąc różańcowy, a z drugiej miesiąc misyjny. To właśnie październik uświadamia nam to, że chrześcijanin z jednej strony ma być człowiekiem modlitwy, a z drugiej strony człowiekiem czynu. Modlitwa (również ta różańcowa) i czynienie dzieł miłosierdzia – oto dwa skrzydła. Na tych skrzydłach polecieć można naprawdę bardzo daleko.
Zapiszmy nowy miesiąc jak najpiękniejszymi zgłoskami.