Nigdy nie podziękowałem…
Po biskupie Zawitkowskim – o czym wspomniałem wczoraj – zostało mi kilka numerów ,,Różańca.” Rozdawał je na lewo i prawo,
Czytaj dalejPo biskupie Zawitkowskim – o czym wspomniałem wczoraj – zostało mi kilka numerów ,,Różańca.” Rozdawał je na lewo i prawo,
Czytaj dalej