Przede wszystkim chodzi o miłość…
Kilka tygodni temu – po wieczornej Mszy św. – przyszedł do naszej zakrystii pewien nieznany mi bliżej młody człowiek. Widujemy
Czytaj dalejKilka tygodni temu – po wieczornej Mszy św. – przyszedł do naszej zakrystii pewien nieznany mi bliżej młody człowiek. Widujemy
Czytaj dalej