W dzień imienin Matki Bożej…

Wczorajsze pijarskie święto – wspomnienie św. Józefa Kalasancjusza – przeżywałem w pociągu. Dokładnie 11 godzin i 32 minuty. Dziś – w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej – jestem już u siebie. U Matki Bożej Ostrobramskiej w Krakowie na Wieczystej…

Pora już wracać do normalności. Z wakacyjnych wojaży zostały piękne wspomnienia, zdjęcia i trochę nowych znajomości.
Pisząc te słowa, słucham w radio transmisji Mszy św. z Jasnej Góry. Przewodniczy sam ksiądz Prymas, słowo przywitania wypowiedział właśnie mój dawny profesor z Uniwersytetu , a obecnie generał Zakonu Paulinów, o. Arnold. Wracam pamięcią do chwil przeżytych kilka dni temu na Jasnej Górze.

Matka Boża Nauczycielka Młodzieży z Sanktuarium na Siekierkach w Warszawie
Matka Boża Nauczycielka Młodzieży z Sanktuarium na Siekierkach w Warszawie

I do chwil przed tygodniem przeżywanych w Licheniu. I nieco wcześniej w Niepokalanowie. I w małej, niewielu znanej kaplicy na Górze Chełmskiej k. Koszalina, gdzie Matka Boża odbiera cześć jako Trzykroć Przedziwna. Myślę też o Matce Bożej Nauczycielce Młodzieży, którą razem z Rodzicami udało mi się odwiedzić na pijarskich Siekierkach w Warszawie. Wspominam w końcu Kalwarię Zebrzydowską. Byłem tam w lipcu z grupą kolonistów i w najbliższą sobotę znów tam będę. Tym razem z Liturgiczną Służbą Ołtarza.

Sanktuaria maryjne mają coś do siebie. Emanuje z nich wielki spokój. I choćby w tych miejscach były całe rzesze pielgrzymów (tak, jak w tych dniach w Częstochowie, albo w Licheniu na rekolekcjach z o. Bashabora), to i tak oczy wszystkich krzyżują się w Niej – Matce Bożej. Tej Licheńskiej, Częstochowskiej, Niepokalanej, Kalwaryjskiej, Siekierkowskiej, Trzykroć Przedziwnej, itp.

Dziś w kazaniu powiedziałem, że biedni są ci, którzy nie wierzą. Biedni są ci, którzy nie mają wiary i którzy nie przychodzą do Matki i nie mówią: ,,Pod Twoją obronę.” Ci, którzy tak nie robią, pewnie są przekonani co do tego, że zdani są tylko na siebie. Wiara podpowiada mi jednak, że i nimi Matka się interesuje i o nich też się troszczy. Nawet, jeśli oni twierdzą inaczej.

Dla nich wszystkich wołajmy o wiarę. A dla siebie? Dla siebie może o to, abyśmy potrafili jeszcze częściej i z jeszcze większym zawierzeniem powtarzać słowa tej pięknej maryjnej antyfony; ,,Pod Twoją obronę.”

One thought on “W dzień imienin Matki Bożej…

  • 26 sierpnia 2014 o 1:08 pm
    Permalink

    Jenda Matka a znana pod tyloma postaciami 🙂 Troszczy się o nas i ma nas w opiece 🙂

    Odpowiedz

Skomentuj Gość Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.