Właśnie się dzieje…
Pewnie tylko nieliczni zauważyli, że wczorajsza wielkoczwartkowa Liturgia rozpoczęła się znakiem krzyża, ale znakiem krzyża się nie zakończyła. Początek był taki jak zawsze: W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Koniec jednak był zupełnie inny: bez błogosławieństwa.
Zamiast tego, było uroczyste przeniesienia Pana Jezusa do ciemnicy. Od wczoraj więc trwamy w tym, co wieczorem rozpoczęliśmy. Wydarzenia Triduum Paschalnego właśnie się dzieją… Liturgia się nie zakończyła, a uroczyste błogosławieństwo końcowe będzie dopiero na zakończenie Wigilii Paschalnej.
Niech ten wyjątkowy czas nie ucieknie nam przez palce. Warto pamiętać, że sprzątanie, zamiatanie i mycie okien nie jest w tych dniach najważniejsze. Nie czekamy na sanepid, ale na Jezusa.