Bogu niech będą dzięki…

Znów wiele się dzieje i wiele różnych myśli można by przelać na bloga, ale serce każe dziś zatrzymać się tylko na jednym: na podziękowaniach. Końcówka czerwca i początek lipca to dla mnie czas szczególny. W Uroczystość Apostołów Piotra i Pawła obchodzę swoje imieniny. Kilka dni później – 2 lipca – urodziny. Kolejność można oczywiście odwrócić: najpierw się urodziłem, a potem – dwanaście miesięcy później – imieniny. Jakby na to nie patrzeć, w tych dniach mam powody do świętowania. 

Przyznam, że ilość życzeń, dobrych słów, zapewnień o modlitwie, maili, smsów, telefonów i wiadomości na messengerze w tych dniach trochę mnie zaskoczyła. Za wszelkie gesty życzliwości i upominki jestem bardzo wdzięczny. Dziękuję wszystkim: moim Współbraciom i Rodzinie, Parafianom z obecnej i dawnej parafii, znajomym ze świata realnego i wirtualnego. Każdemu i każdej. Najbardziej chyba zaskoczył SMS od biskupa i od kilku chorych Parafian, których wiele lat temu odwiedzałem w pierwsze piątki miesiąca. Pamietają…

Niech te wszystkie życzenia się spełnią. A nawet, jeśli się nie spełnią, to przynajmniej pozostanie w pamięci świadomość, że naprawdę wielu dobrych ludzi Pan Bóg stawia na mojej drodze. Bogu za to niech będą dzięki. 

Na zdj. życzenia imieninowe od Pijarskiego Klubu Seniora.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.