Bramy piekielne nie przemogą…

Nie brakuje dziś takich, którzy patrząc na to, co dzieje się w Kościele będą mówić, że ta istniejąca od dwóch tysięcy lat instytucja przeżywa największy w swojej historii kryzys.

Można się z tym zgadzać lub nie (znam trochę historię Kościoła i z takimi teoriami się nie zgadzam), ale na pewno warto widzieć pewne grożące dziś Kościołowi niebezpieczeństwa. I właśnie z rozmów o takich niebezpieczeństwach powstała książka Alarm dla Kościoła.

Uwaga, książka ta nie ma Imprimatur. Żaden biskup ani prowincjał nie zdecydował się firmować tych wywiadów swoim nazwiskiem. Może i dobrze, bo jeden czy drugi prelegent musiałby mocno zmienić swoje myślenie, żeby cokolwiek z jego wypowiedzi w książce pozostało. Ale takich, co mają łatwość plecenia trzy po trzy jest tu zdecydowana mniejszość.

Większość autorów wypowiada się bardzo rzeczowo i kompetentnie. I rzeczywiście otwiera oczy na różne dotykające nas dziś problemy. Bardzo ciekawie mówi m.in. o. Dariusz Kowalczyk SJ, Paweł Lisicki, Grzegorz Górny czy ks. Andrzej Kobyliński.

Książkę tę polecam wszystkim ludziom… myślącym. Nie takim, co to chłoną wszystko, co usłyszą czy przeczytają, ale takim, którzy umieją myśleć i wyciągać wnioski. I tym, którzy nie dają się wystraszyć katastroficznym scenariuszom kreślonym przez niektórych autorów.

Zanim jednak ktoś otworzy Alarm dla Kościoła niech najpierw otworzy Biblię. Najlepiej na szesnastym rozdziale Ewangelii wg św. Mateusza i niech przeczyta i zapamięta słowa samego Jezusa:

,,Ty jesteś Piotr czyli Opoka.
I na tej Opoce zbuduję mój Kościół,
a bramy piekielne go nie przemogą.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.