Modlitwa wedlug Franciszka…
Dziś oddaję głos papieżowi Franciszkowi. Francesca Ambrogetti
i Sergio Rubin w książce pt. Jezuita stawiają ówczesnemu kardynałowi Bergoglio pytanie: Czym według Księdza Kardynała powinna być modlitwa?
Papież odpowiada: Moim zdaniem modlitwa powinna być w pewnym sensie doświadczeniem poddania się, oddania, gdy cała nasza istota wchodzi w obecność Boga. To tam odbywa się dialog, słuchanie, przemiana. Modlić się to patrzeć na Boga, ale przede wszystkim czuć, że On patrzy na nas. Czasem doświadczenie religijne pojawia się, gdy np. modlę się na różańcu lub psalmami albo kiedy z wielką radością i zaangażowaniem odprawiam Eucharystię. Ale najgłębsze doświadczenie religijne przeżywam, gdy staję, nie wyznaczając sobie żadnego czasu, przed tabernakulum. Niekiedy zasypiam na siedząco, pozwalając, by On na mnie patrzył. Czuję się wtedy, jakbym był w ręku Kogoś, jakby Bóg brał mnie za rękę.