Nierozumnie byłoby mniemać…
Nierozumnie byłoby mniemać, że grzech ma tyle siły przeciw świętej miłości, ile święta miłość posiada mocy przeciw grzechowi, bo grzech pochodzi z naszej słabości, a miłość z mocy Bożej. Jeśli grzech obfituje w złośliwość, aby wszystko burzyć, to łaska w nadmiarze obfitości wszystko naprawia (por. Rz 5,20), a miłosierdzie, przez które Bóg gładzi grzech, zawsze przewyższa i chwalebnie triumfuje nad surowością sądu.
św. Franciszek Salezy