Nieszczęsny ja człowiek…

Ewangelia wg św. Łukasza 12,8-12.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych. Każdemu, kto powie jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie odpuszczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone. Kiedy was ciągać będą po synagogach, urzędach i władzach, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty pouczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć».

To niesamowite, jak bardzo Bóg zaufał człowiekowi i jak daleko pozwolił mu decydować. Jesteśmy wolni i w tej naszej wolności możemy nawet – o zgrozo!!! – zaprzeć się Jezusa. Możemy się Go wyrzec, nie przyznawać się do Niego. Więcej, w swojej wolności człowiek może nawet bluźnić samemu Bogu. Jezus doskonale wiedział o tym, że ludzie będą z tej swojej wolności w tak straszny i głupi sposób korzystali. To dlatego mówi dziś w Ewangelii o tym wszystkim.

Nieszczęsny ja człowiek!!! – pisał Paweł w Liście do Rzymian (Rz 7,24). Paweł doskonale wiedział, co pisze. Przecież to nikt inny, a właśnie on sam zapierał się Jezusa i bluźnił przeciw Niemu. Przecież to on prześladował i zamykał w więzieniach tych, którzy przyjmowali wiarę w Jezusa. Przecież to on – jak mówią Dzieje Apostolskie – dyszał rządzą zabijania uczniów Pańskich.

Biedny jest człowiek, który w zły sposób korzysta ze swojej wolności. To tak, jakby kierownicę samochodu oddać w ręce małego dziecka. Nieszczęśliwy wypadek jest tylko kwestią czasu i wydarzy się raczej prędzej niż później. Takich dużych ,,dzieci” wokół nas nie brakuje. Kurczowo trzymają kierownicę swojego życia w dłoniach, ale – w swojej źle rozumianej wolności – pchają się tam, gdzie nie powinni. To właśnie dlatego tak wielu jest dziś życiowo poranionych, poobijanych i pokaleczonych. Tak wielu nieszczęśliwych.

Panie, naucz nas mądrze korzystać z naszej wolności.
Daj, by nasza wolność służyła dobru naszemu i naszych bliźnich
i by kiedyś przed Tobą nie była dla nas powodem wstydu, ale radości. Amen.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.