Nowi lektorzy w krakowskim Kościele…
Dziś wspomnienie św. Wacława męczennika, patrona katedry na Wawelu. Wczoraj wieczorem właśnie tam – po raz pierwszy w moim kapłańskim życiu – odprawiałem Eucharystię. A w zasadzie koncelebrowałem. Razem z biskupem Damianem Muskusem, biskupem Tadeuszem Pieronkiem i wieloma innymi kapłanami. Okazja była nie lada.
Zgromadziliśmy się wokół ołtarza razem z wieloma młodymi ludźmi – chłopakami, którzy w maju zakończyli w różnych dekanatach naszej archidiecezji kurs przygotowujący do posługi lektora (ministranta Słowa).
Z wielką radością patrzyłem wczoraj na tych 152 młodych, ubranych w białe alby chłopaków i na to, z jakim przejęciem podchodzili do księży biskupów, brali od nich Pismo św. i wkładali krzyże. To bez wątpienia bardzo ważny moment w życiu każdego z nich.
Moja radość jest tym większa, że i ja miałem swój udział w tych przygotowaniach. W naszym dekanacie współprowadziłem ten kurs, spotykając się z chłopakami na wykładach z formacji wewnętrznej.
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć nowo pobłogosławionym lektorom gorliwości i odwagi w pełnieniu ich posługi. Niech proklamowane przez nich Słowo Boże odmienia przede wszystkim ich życie i uzdalnia do kroczenia za Mistrzem.