Popatrz, jak szybko mija czas…

Niedawno dostałem od naszego kościelnego nowy kalendarz pastoralny na 2014 rok. Świetnie zrobiony; na każdej stronie data, imiona solenizantów, sigla do czytań na dany dzień, przypadające tego dnia wspomnienia świętych. I miejsce na notatki, dużo miejsca. Można np. wpisywać terminy kolejnych sprawdzianów w poszczególnych klasach.

kalendzraŚwietny kalendarz. Taki czyściutki, pachnący. Niedługo będę musiał go otworzyć, powoli zapisywać kolejne kartki. Terminy spotkań, spowiedzi, rozmów, rekolekcji, rad pedagogicznych, zbiórek ministranckich. Znów będzie tego wiele.

Jeden z biskupów pisał kiedyś, że zaczyna swój dzień od otwarcia Ewangelii na dany dzień. Ja, przyznam się szczerze, dzień zaczynam od otwarcia kalendarza. Ewangelia jest dopiero później, bo potrzebuje na nią zdecydowanie więcej czasu niż tylko na przysłowiowe ,,rzucenie okiem.”

Patrzę na mój stary, zapisany już prawie w całości kalendarz. Ileż tam spotkań, ileż rozmów, spowiedzi. Ileż ludzi… Ile okazji do tego, by dziękować Panu Bogu za … wszystko. Za to, że przez te wszystkie miesiące pozwalał zapisywać kolejne strony kalendarza.

Nie wiem, czy ten nowy, pachnący kalendarz dane mi będzie zapisać w całości. Może po prostu któregoś pięknego dnia już go nie otworzę. Tego nie wiem…

I chyba właśnie dlatego nigdy nie powinno w naszym życiu zabraknąć wdzięczności. Tego zwykłego słowa: Dziękuję.

2 komentarze do “Popatrz, jak szybko mija czas…

  • 8 grudnia 2013 o 8:14 pm
    Permalink

    Tak zgadzam sie z ojcem nie możemy tylko prosić ale i dziękować i wielbić BOGA,/BOŻE BĄDZ UWIELBIONY W ŻYCIU MOIM ,MOJEJ RODZINY ,PRZYJACIÓŁ I WSZYSTKICH LUDZI

    Odpowiedz
  • 9 grudnia 2013 o 11:18 am
    Permalink

    Nie tak prędko Tam, gdzie serca się już wyrywają, trzeba najpierw robotę swoją wykonać, ks. Piotrze, a jest jej bardzo wiele 😉
    Kościelny będzie darował kolejne kalendarze 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.