Specjalista od zagadywania…

Ewangelia wg św. Mateusza 11,11-15

Jezus powiedział do tłumów: „Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu, a zdobywają je ludzie gwałtowni. Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. A jeśli chcecie uznać, to on jest Eliaszem, który ma przyjść. Kto ma uszy, niechaj słucha!

Zawsze zastanawiało mnie, co Jezus miał na myśli, kiedy mówił, że ludzie gwałtowni zdobywają niebo. Przecież on sam w Kazaniu na Górze uczy nas: Błogosławieni cisi… A tu dziś wezwanie do gwałtowności. Czy to się jakoś nie wyklucza?

Oczywiście, że nie. Można powiedzieć nawet, że owa cichość i gwałtowność wzajemnie się uzupełniają. Do każdego z nas należy rozeznanie sytuacji, w których winniśmy być cisi i pokorni i w których musimy być radykalni, zdecydowani i gwałtowni.

Jezus słowa o gwałtowności kieruje do nas w pewnym bardzo jasnym kontekście. Mamy być gwałtowni w sytuacjach, kiedy przychodzi pokusa i kiedy rodzi się grzech. Pokusa ma to do siebie, że często przychodzi w postaci niezauważalnego natchnienia. Wystarczy chwila, by przekonać się o tym, jak wielkim specjalistą od zagadywania nas jest demon.

Dobrze widać to na przykładzie kuszenia Ewy: Czy to prawda, że Bóg zabronił ci zrywać owocu z wszelkich drzew? Tego jeszcze nie było – szatan, ojciec kłamstwa pyta Ewę o prawdę… Przebiegły.

Problem Ewy polegał na tym, że zaczęła z nim dyskutować. Gdyby zadziałała zdecydowanie i gwałtownie, gdyby przecięła tę szatańską znajomość, nie wyciągnęłaby ręki po owoc.

Inny – tym razem pozytywny przykład gwałtowności – daje nam sam Jezus w czasie kuszenia na pustyni. Zły znów zagaduje, łasi się, podpuszcza… Jezus nie tylko nie wchodzi z nim w dyskusję, ale zdecydowanie odpowiada na pokusę Słowem Bożym: Napisane jest…

Każdego dnia jesteśmy wystawiani na konfrontację ze złem. To szatańskie przymilanie się, na które jesteśmy niejako skazani po grzechu pierworodnym, musi spotykać się z naszej strony ze zdecydowaną reakcją. W konfrontacji ze złem zawsze musimy być gwałtowni, radykalni i zdecydowani. Cichość i pokora wobec pokusy zawsze – prędzej czy później – zakończy się naszą porażką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.