Wiosna Kościoła, która nie nadeszła…

Swego czasu pisałem tu o kardynale, który – ponoć jako jedyny w gronie książąt Kościoła – potrafi rozśmieszyć Benedykta XVI. Dziś słów kilka o innym hierarsze. O takim, na dźwięk nazwiska którego na pewno nie śmieje się ani papież Benedykt, ani Franciszek. Dziś o biskupie Atanazym Schneiderze.

Któż to taki?

To niemiecki kapłan od lat posługujący w Kazachstanie. Obecnie biskup pomocniczy w Astanie. Znany z tego, że mówi, co myśli. W swoich wypowiedziach i publikacjach pokazuje oblicze Kościoła, o którym często zapominamy. Jest bardzo śmiały w krytycznym patrzeniu na rzeczywistość, dlatego raz po raz obrywa się nawet papieżom.

Polecam Wam książkę Pawła Lisickiego pt. Wiosna Kościoła, która nie nadeszła. To obszerny wywiad Lisickiego z biskupem Schneiderem. Rozmawiają m.in. o wierze i moralności, walce dobra i zła oraz o przeszłości i przyszłości Kościoła. Polecam…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.