Zaadoptuj…
Odkąd jestem księdzem, jeszcze bardziej dostrzegam potrzebę modlitwy za kapłanów. Pewnie dlatego, że z własnego doświadczenia wiem, na co człowieka stać. A może też dlatego, że jako ksiądz wiem więcej o innych księżach.
Tak czy inaczej nie tylko sam modlę się za kapłanów, ale też przy bardzo wielu różnych okazjach proszę innych o modlitwę za księży.
Kiedyś, gdy pewną osobę poprosiłem o taką modlitwę za kilku księży, ona szeroko otworzyła oczy i zastrzeliła mnie pytaniem: To ci księża mają jakieś problemy?
Nie – odpowiedziałem. Mamy się modlić za księży nie dlatego, że mają jakieś problemy, ale dlatego, że to my będziemy mieli problem, kiedy księży nie będzie.
Ja codziennie modlę się za kapłanów. Za ojca również 🙂
Ja właśnie w ramach akacji DDAK zaadoptowałam na stałę mojego ukochanego Kapłana, które zmienia moje życie i prowadzi mnie coraz bliżej Pana.
Modle się za Was kapłani!
Księże,dobrze ,że ksiądz tą akcję propaguję.Ja sama dosyć nie dawno adoptowałam księży (3) w tym jednego na stałe.Już widzę dobre strony tego zobowiązania,bo gdyby nie to,to w ostatnim czasie,bym się w ogóle nie modliła.Ten fakt był motywacją.Postanowiłam adoptować księży,bo od dawna zastanawiałam się jak mogę się odwdzięczyć za to co dla mnie zrobili.Modlitwa chyba jest najlepszym sposobem.Pozdrawiam
Cieszę sie że możemy modlić sie za kapłanów którzy są Apostołami naszych dusz.Panie błogosław wszystkim kapłanom i siostrom zakonnym,Ojcu Św.Franciszkowi….JEZU UFAM TOBIE