Żeby polska młodzież…

Muszę szczerze powiedzieć, że z ogromnym zdumieniem otwieram oczy na to, jak młodzi ludzie patrzą i myślą o dzisiejszej Polsce. Oczywiście, piszę to w kontekście trwającej kampanii.

W gronie moich znajomych na facebooku pewnie jakieś 80% to młodzież. Trudno się dziwić – praca powołaniowca, wcześniejsza praca w szkołach, liczne wyjazdy, rekolekcje, pielgrzymki i obozy dają mi możliwość poznawania właśnie takich ludzi. I cudownie…

Młodzież jest piękna, ale czasem ma dziwne poglądy. Nie chcę tu nikogo do niczego przekonywać, ale patrzę właśnie na zestawienie poszczególnych grup wiekowych, które głosowały na poszczególnych kandydatów.

Jeden z kandydatów wyraźnie prowadzi w zestawieniu wszystkich grup wiekowych, z wyjątkiem jednej – tej najmłodszej (18-29 lat). Pozostali wyborcy głosowali bardzo podobnie. Głosowali w większości na tego samego kandydata, ale – trzeba to napisać – tym samym głosowali przeciw różnym zapowiadanym przez konkurenta innowacjom tj. związki homo., Karta LGBT, itp.

Chyba więc można powiedzieć, że młode pokolenie Polaków, w odróżnieniu od ich rodziców i dziadków, bardziej akcentuje i bardziej ceni sobie tak chwytliwe hasełka jak ,,wolność, równość, tolerancja.”

Dla ludzi starszych nie to jest najważniejsze. Im bardziej zależy na dobru rodziny, na stabilności, na szeroko rozumianym poczuciu bezpieczeństwa, itp. 

I tak sobie myślę, że może gdyby młodzi poszli za radą Franciszka i czasem – także o takich trudnych sprawach jak polityka – porozmawiali z rodzicami czy dziadkami, mogłoby to zupełnie zmienić ich myślenie.

I wcale nie chodzi mi tu o to, by wszyscy myśleli ewangelicznie. Nie każdy musi myśleć ewangelicznie, bo nie każdy chce mieć z Ewangelią coś wspólnego. Bardziej chodzi o to, by zaczęli myśleć… mądrze. By nauczyli się wyciągać wnioski z tego, co kiedyś przeżywały starsze pokolenia i by zechcieli uczyć się na błędach. A nie od dziś wiadomo, że nie ma lepszych nauczycieli jak starsze pokolenia, pokolenia naszych rodziców i dziadków.

Chciałbym bardzo, żeby polska młodzież była ewangeliczna i wierna Bogu. Ale jeśli ona w swej wolności wybierze inaczej, to chciałbym bardzo, żeby ta polska młodzież zawsze była chociaż po prostu mądra.