Zimno, ale warto…

Kolejny dzień zwiedzania. Tym razem Biłgoraj. Rynek, skansen, bazar, szopki bożonarodzeniowe, kościoły, muzea… Naszym przewodnikiem jest rodowity ,,biłgorak” (biłgoranin, biłgoranianin, biłgorajanin – proszę sobie wybrać właściwe :)) ojciec Marek – rektor naszego pijarskiego Seminarium. Zadbał o to, byśmy – mimo chłodu – zobaczyli dziś jak najwięcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.