Zobaczę Jezusa…

Dwa miesiące przed śmiercią, w więziennej celi, Jacques Fesch postanawia pisać dziennik dla swojej sześcioletniej wówczas córeczki Weroniki. Co dzień spisuje dla niej swoje przeżycia, refleksje, najgłębsze pragnienia.

***

Jakiś czas temu Bóg – niczym wicher – ogarnął go swoją Obecnością. Więc z desperacją skazańca, któremu obiecano uniewinnienie, wyrusza za Nim. W jego życiu następuje niezwykły okres, pełen wewnętrznych ciemności, ale i światła; pełen bezradności, lecz również i mocy płynącej z nieba.

To bez wątpienia książka, po którą warto sięgnąć…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.