O odwadze biskupa i rumieńcach na twarzy…
Porwany w Iraku to niezwykle emocjonująca relacja biskupa Saada Hanny, w której opowiada o swoim uprowadzeniu przez muzułmańskich ekstremistów w 2006 r. Historię tę, pełną nie tylko cierpienia, ale i wiary w ludzi, czyta się z zapartym tchem.
Biskup Hanna, mimo tortur i wielokrotnego nakłaniania do przejścia na islam, odważnie bronił swojej wiary i z wielką stanowczością odsuwał od siebie uczucie nienawiści wobec oprawców. Jest to inspirujące świadectwo potęgi chrześcijańskiej nadziei miłości w obliczu niewypowiedzianego zła.
Warto, by po tę lekturę sięgnęli przede wszystkim ci, którzy na co dzień znajdują szereg argumentów i pretekstów do tego, by jednak Jezusowi wiernym nie pozostać. Niech na ich twarzach – po lekturze tej książki – pojawi się rumieniec wstydu.
Więc w wywiadzie z biskupem