O spowiedzi słów kilka…
Kilka osób w przeciągu kilku ostatnich tygodni prosiło o tekst poświęcony spowiedzi św. generalnej. W Internecie można znaleźć wiele ciekawych na ten temat artykułów, więc nie będę już otwierał drzwi otwartych.
Poniżej zamieszczam linka do ciekawego tekstu. Dziś chcę tylko pokrótce zwrócić uwagę na to, co w każdej – nie tylko generalnej – spowiedzi jest najważniejsze. Posłużę się tutaj słowami, które w swoim Pamiętniku duchowym – po kolejnym objawieniu Pana Jezusa – zapisała św. Maria Małgorzata Alacoque.
Małgorzata tak zapisała słowa Jezusa: ,,Dlaczego ty tak się dręczysz (tą spowiedzią)? Czyń, co w twojej mocy. Gdyby na końcu spowiedzi czegoś jeszcze brakowało, Ja to uzupełnię. W sakramencie tym oczekuję jedynie na skruszone i pokorne serce, które ma szczerą wolę nieobrażania Mnie więcej, a oskarża się bez ukrywania czegokolwiek. W takim przypadku natychmiast udzielam przebaczenia i dusza staje się czysta.”
http://www.jozeftorun.pl/pl/pytanie-odpowiedz/spowiedz-generalna