Obóz narciarski 2016
Jakiś czas temu pomyślałem, że grzechem zaniedbania byłoby nie wykorzystać ostatnich dni ferii na jakiś ciekawy wyjazd poza zasięg krakowskiego smogu. Jak pomyślałem, tak też zrobiłem. A że ciągle nie brakuje tych, którzy chcą ze mną jeździć tu i tam, dziś w południe zalogowaliśmy się w dobrze mi znanym ośrodku w Kościelisku.
W miarę możliwości postaram się zamieszczać na blogu fotogalerię z tego, jak się bawimy. A bawić zamierzamy się świetnie. Inaczej być nie może. Zresztą już na starcie poleciliśmy nasz pobyt Matce Bożej, uczestnicząc w niedzielnej Mszy św. w Sanktuarium na Krzeptówkach.