Sentymentalnie…

itkmDziś pierwszy raz od prawie pięciu lat znów zagościłem na naszej Alma Mater. Jakoś przez ostatnie lata nie było okazji, by wdepnąć na uczelnię chociażby na chwilę. A i profesorów spotykałem tylko co najwyżej na niedzielnych spacerach. Dziś okazja się nadarzyła. I to nie byle jaka. Współbracia klerycy przeżywali dziś inaugurację nowego roku akademickiego.

Sześć takich inauguracji mam już za sobą. Dzisiejsza – siódma – jest trochę inna. Poszedłem tam przecież już nie jako student, ale jako współodpowiedzialny za formację kleryków w naszym Seminarium.  Bardzo ciekawe doświadczenie. I miłe spotkania z Księżmi Profesorami. No i wspomnienia… dużo wspomnień.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.