To tylko kwestia czasu…

Dziś Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej. Bogu dzięki, że dzisiejsza uroczystość jest coraz bardziej znana. Chyba przede wszystkim dzięki Godzinie Łaski, o której mówiła kiedyś Maryja. 

Warto jednak przy dzisiejszym wspomnieniu Matki Bożej, wspomnieć także Jej Oblubieńca. Wszak to właśnie dziś w Kościele kończymy Rok św. Józefa. Troszkę smutno, chociaż przyznać trzeba, że przez ten ostatni rok o Józefie w Kościele sporo się mówiło. Przybyło też kilka nowych sanktuariów św. Józefa, wiele rekolekcji Jemu poświęcono. Nawet w naszej malutkiej wspólnocie na Wieczystej jeden dzień skupienia o Nim był. A jakże 😉 .

Rok św. Józefa się kończy, ale Józef z nami pozostaje. I ciągle będzie wypraszał nam u Pana Boga to, o co przez Jego wstawiennictwo prosić będziemy. Ci, którzy już mają doświadczenie Jego wstawiennictwa, szczęśliwi. Ci, którzy jeszcze takiego doświadczenia nie mają, zawsze mogą kołatać dalej. Do skutku. Bo cuda wypraszane przez św. Józefa to tylko kwestia czasu. Kto prosi, otrzymuje, bo – jak mówiła św. Tereska – Józef w niebie rozkazuje.