Wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi…

http://ewangelia.org/main.php?language=PL&module=readings&localdate=20170814 

Ciekawe, że poborcy podatkowi z dzisiejszej Ewangelii wcale nie domagają się od Jezusa daniny. Nic o tym nie mówią. Pytając Piotra, chcą tylko rozwiać swoje wątpliwości. Mają do nich prawo, bo i Jezus mógł odpowiednią daninę składać gdzie indziej, a pytający wcale nie musieli o tym wiedzieć. Pytają więc, ale do niczego nie zmuszają.

Co robi Jezus? Robi coś, czego wielu z nas by na pewno nie zrobiło. Płaci, chociaż nie musi. A to dlatego, że nie chce dawać zgorszenia. Jest przecież Synem Bożym. Jak nikt inny ma świadomość, że zgorszenie dane przez Niego będzie czymś bardzo poważnym.

Ale zaraz… Przecież my też jesteśmy Synami Bożymi. Wow… Nie sposób nie zadać więc sobie dzisiaj pytania o to, czy i my za wszelką cenę unikamy okazji do gorszenia innych. W kontekście dzisiejszej Ewangelii trzeba sobie na to pytanie szczerze odpowiedzieć. Owocnych rozmyślań zatem…