A u ojca jak to wyglądało?
Od wielu lat dość mocno (nie będzie przesady, gdy napiszę, że całym sobą) angażuję się w szeroko rozumiane duszpasterstwo powołań.
Czytaj dalejOd wielu lat dość mocno (nie będzie przesady, gdy napiszę, że całym sobą) angażuję się w szeroko rozumiane duszpasterstwo powołań.
Czytaj dalej