Do domu wracam…

Tegoroczne spotkanie duszpasterzy LSO dobiega już końca. Jeszcze tylko podsumowanie, garść komunikatów z Episkopatu, obiad, nawiedzenie bazyliki i można wracać do domu.

Za czas przeżyty w Licheniu, za każdego spotkanego tu człowieka, za każdy podjęty temat i najkrótszą nawet rozmowę bądź uwielbiony, Jezu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.