Ostatnie rozmowy…
Książka bardzo ciekawa, chociaż wcale nie łatwa. Papież senior mówi w niej wprost o konklawe i o swoim pontyfikacie, o powodach rezygnacji i o byciu emerytem.
Miejscami można odnieść wrażenie, że przeprowadzający wywiad Peter Seewald wykazuje się całkiem sporą dozą wścibskości. Ale właśnie dzięki temu dowiadujemy się m.in. o tym, że matka papieża była nieślubnym dzieckiem, że Benedykt lepiej włada językiem łacińskim niż włoskim (tekst rezygnacji był po łacinie), że wszystkie swoje książki i dokumenty zawsze pisze ołówkiem, że o mały włos nie oblał habilitacji, że nigdy nie skończył zaczętego w młodości kursu na prawo jazdy i że swego czasu podpisał… petycję za zniesieniem celibatu. Kto by pomyślał…
Książka godna polecenia. Szczególnie dla kogoś, kto interesuje się życiem Kościoła.