Potrzeba rzeczywiście niewiele…

W dzisiejszym fragmencie Ewangelii Pan Jezus odwołuje się do osoby Mojżesza. Mówi: ,,Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.”

wążTe słowa zachęciły mnie, by wrócić do Starego Testamentu i do opisu wyprowadzenia Narodu Wybranego z Egiptu. Wiemy, że dzięki swojej nieufności Izraelici błąkali się po pustyni przez czterdzieści lat. Pośród wielu trudnych doświadczeń spotkało ich i takie, że Bóg zesłał na nich jadowite węże. Była to kara za niewdzięczność i za szemranie przeciwko Bogu. Jednak – na prośbę Mojżesza – Stwórca dał niemal od razu antidotum na wężową plagę. Nakazał Mojżeszowi zawiesić na słupie miedzianego węża.

Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: ,,Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu”. Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. Każdy, kto z wiarą popatrzył na niego, a był ukąszony przez ognistego węża pustynnego, został uzdrowiony (Lb 21:5-9).

To, co mnie zadziwia w tym fragmencie, to wielka dobroć Boga i chęć ocalenia każdego człowieka. Daje przecież jasny przekaz: ,,Wystarczy, że ukąszeni POPATRZĄ na miedzianego węża.” Nie każe im podchodzić blisko, nie każe im węża na palu dotykać. Każe im tylko SPOJRZEĆ. Można powiedzieć, że nie jest to żaden wysiłek, żaden trud. Tylko spojrzenie wystarczy, by się uratować. Bóg rzeczywiście niewiele wymaga od człowieka.

koronkaMyślę o tej Bożej dobroci także w kontekście trwającego Tygodnia Miłosierdzia. I znów: Pan Jezus jest tak dobry, że do św. Faustyny mówi: ,,Chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli RAZ TYLKO zmówi tę koronkę, dostąpi łaski nieskończonego Miłosierdzia Mojego.”

Tylko raz… Znów widać, jak niewiele Pan Bóg od nas wymaga. Jak niewiele od nas oczekuje. W Starym Testamencie, aby nie umrzeć od ukąszenia jadowitych wężów, wystarczyło spojrzenie na pal. W Nowym Testamencie wystarczy tylko raz wziąć do ręki Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Czyż to nie jest cudowne? Czyż ta Dobra Nowina nie powinna nas zachwycić?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.