Ewangelia trudna jest czasem…

Z pism św. Augustyna:

augustyn,,Jezus każe nam upominać niezdyscyplinowanych, pocieszać małodusznych, podtrzymywać słabych, zbijać argumenty przeciwników, strzec się złośliwych, nauczać nieumiejętnych, zachęcać leniwych, jednać kłótliwych, podnosić na duchu zniechęconych, godzić walczących, pomagać potrzebującym, uwalniać uciśnionych, okazywać uznanie dobrym, tolerować złych i [niestety !!!] kochać wszystkich. Ewangelia mnie przeraża.”

One thought on “Ewangelia trudna jest czasem…

  • 25 czerwca 2015 o 8:25 am
    Permalink

    Ewangelia jest suuuper 🙂 I Ewangelia jest prosta 🙂
    Tylko najpierw trzeba doświadczyć Bożej Miłości, Pan Bóg musi się odkryć, pokazać człowiekowi, a człowiek musi chcieć Go zobaczyć, poznać i przyjąć Objawienie, kiedy zostaje mu dane. I jak człowiek zobaczy miłość Boga do człowieka, jak Bóg widzi konkretnego człowieka i jak na niego patrzy to zaczyna patrzeć tak samo, i nie jest już trudno kochać, bo nie da się nie kochać, nie da się nie zobaczyć Dobra, nie da się nie zobaczyć cech Boga i samego Boga w tym człowieku.
    Chyba najłatwiej tę miłość wszystkich do wszystkich porównać do małych dzieci, tych ufnych, radosnych i czystych (nie małych egoistów), które wzruszą się czyjąś troską, przytulą, kiedy ktoś płacze, pocieszą, tak jak potrafią, nie są skupione na sobie i mają niekończące się powody do radości 🙂
    I w Niebie też tak będziemy kochać wszystkich. Będziemy kochać się, jak rodzeństwo, bo jesteśmy dziećmi Jednego Ojca (kto ma doświadczenie przyjacielskich relacji w rodzeństwie, przepełnionych miłością, ten zrozumie, co mam na myśli). A nadto pierwszą relacją będzie człowiek-Bóg, relacja Ojca do dziecka i Oblubieńcza. I jeszcze pośrodku będzie jedna relacja, na wzór Maryi i Józefa, którzy byli, są i zawsze będą blisko siebie i szczególnie. Jedna Miłość – trzy relacje. Jak Jeden Bóg – Trzy Osoby Boskie 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.