Śladami biskupa niezłomnego…
Niedawno – za sprawą książki Mileny Kindziuk pt. ,,Świadek prawdy” – zainteresowałem się bardziej życiem kapłanów, którzy byli prześladowani w naszym kraju przez komunistyczny reżim. Tytułowy świadek prawdy to oczywiście bł. ks. Jerzy Popiełuszko – najbardziej znany z grona prześladowanych. Kapłan – męczennik. Ale byli także inni.
M.in. arcybiskup Antoni Baraniak. Niesamowita postać… Jestem po lekturze kilku ciekawych artykułów jemu poświęconych, ale wciąż szukam dobrej i godnej polecenia książki o arcybiskupie Baraniaku.
Postanowiłem, że będąc w tych dniach w Poznaniu pochodzę trochę śladami tego niezłomnego hierarchy. A fakt, że wpisuje się on w to, co nazywamy sukcesją apostolską mojego konsekratora, jeszcze bardziej mnie do tego zachęcił.
Niestety, Kościół poznański ma też czarne karty. Pamiętając o tym odwiedziłem też cmentarz, na którym spoczywa abp Juliusz. Ufam, że moja Zdrowaśka choć trochę mu pomogła.